Od niedawna słyszę pytanie: "Kiedy nowy post ?". Post zazwyczaj dodaje z przemyślanymi, dopracowanymi zdjęciami a do tego potrzebuje dużą ilość czasu, chciałabym aby mój blog gromadził jak najlepsze zdjęcia. Aby stworzyć posta potrzebuję od 2 do 5 najlepszych zdjęć, a czasem się zdarza ze z sesji wychodzi jedno ekstra, więc powtarzamy co wiąże się z nowymi terminami i wydłużeniem planowanego posta. Lubie jak dany temat mnie kręci, gdy mam czas, gdy mi się chce. I wtedy jest to działanie dla przyjemności. Fotografia była ze mną od zawsze, gdy jeszcze nie miałam lustrzanki ani dobrego telefonu. Robiłam wszystkim czym się dało robić zdjęcia i to sprawiało mi frajdę. Gdy jestem zmęczona, włączenie programu do obróbki zdjęć mnie relaksuje i ucisza. Nie lubię być pod presją czasu. Założyłam bloga bo chciałam pochwalić się wam moim "dziełem", sprawiało i nadal sprawia mi mega radochę. Nigdy nie napisałam ze post ma się pojawiać co tydzień w czwartki o 19. Nie lubię wstawać rano z myślą "o kurcze" muszę znowu zrobić zdjęcia a nie mam kompletnie weny. To nie o to chodzi. Jak na razie fotografia jest tylko i wyłącznie moją największą pasją. Nie jest moją pracą. W przyszłości owszem wiąże fotografie z moim zarobkiem na siebie, ale jak na razie się jeszcze uczę więc chce robić zdjęcia nie dla przymusu a wyłącznie z uśmiechem na twarzy i wielką chęcią. Pozdrawiam i ściskam. MONIA :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz